Prawdziwe oblicze cyberprzestępczości: Fałszywi policjanci i nie tylko

Prawdziwe oblicze cyberprzestępczości: Fałszywi policjanci i nie tylko

Nieustająco rosnąca fala cyberprzestępczości zmusza prawdziwych funkcjonariuszy prawa do częstego przypominania społeczeństwu o zagrożeniach płynących od oszustów internetowych. Swoją tożsamość podszywają pod różne osoby, w tym policjantów czy nawet bliskich członków rodziny swoich ofiar, aby skutecznie manipulować ich emocjami i nakłonić do przekazania im pieniędzy.

Metody stosowane przez tych bezwzględnych przestępców są różnorodne i stale ewoluują. Często opowiadają wymyślone historie o tragicznych zdarzeniach, takie jak wypadki drogowe spowodowane przez najbliższych ofiary, aby wywrzeć na niej presję i zmusić do szybkiej reakcji.

To właśnie takiej manipulacji uległ 87-letni mieszkaniec Włocławka, którego historia została opublikowana przez lokalną policję. W czwartek (26.10), starszy pan odbierając telefon, został zaskoczony wiadomością od rzekomej córki, która płacząc powiedziała mu, że potrąciła ciężarną kobietę. Rozmowę przejął następnie mężczyzna, który twierdził, że potrzebuje pieniędzy na kaucję, aby zapobiec jej uwięzieniu. Włocławianin, zaniepokojony losem bliskiej osoby, postanowił przekazać swoje oszczędności mężczyźnie, który się do niego zgłosił.

Niestety dopiero po pewnym czasie senior skontaktował się z prawdziwą córką i wówczas zrozumiał, że został oszukany. Swoim tragicznym doświadczeniem stał się kolejnym przykładem na to, jak bezwzględne mogą być działania cyberprzestępców.