Wypadek na autostradzie A1. Zderzyły się dwa samochody
Na autostradzie A1 niedaleko Włocławka doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego zderzyły się dwa samochody osobowe. Z racji tego, że w regionie panuje deficyt na karetki pogotowia, sanitariusze musieli przybyć na miejsce aż z Torunia. Wysłano również śmigłowiec LPR, aby udzielić niezbędnej pomocy medycznej dwóm osobom wypadku.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na 186 km autostrady A1 pod miejscowością Brzezie w gminie Brześć Kujawski. Dwa samochody zderzyły się ze sobą w groźnej kolizji. Podczas wypadku ranne zostały dwie osoby. Na szczęście żadnemu z poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na miejscu zdarzenia pojawił się śmigłowiec LPR z Płocka
Na miejsce wypadku przybyli funkcjonariusze policji, strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku i Ochotniczej Straży Pożarnej Mahnacz, a także zespół medyczny. Ze względu na fakt, że w momencie kolizji nie było w okolicy żadnych wolnych karetek pogotowia, na miejscu pojawiła się karetka z Torunia i śmigłowiec LPR z Płocka.
Lekarze natychmiast przebadali poszkodowanych i udzielili im niezbędnej pomocy medycznej. Stwierdzili również, że żadna z osób nie wymaga opieki szpitalnej.
Z powodu lądowania śmigłowca LPR policjanci zablokowali część autostrady A1 w kierunku Łodzi, która była niedostępna do ruchu do momentu, aż śmigłowiec opuścił miejsce wypadku.