Protest emerytów na Białorusi: przeciw przemocy!
W poniedziałek dwunastego października odbył się niecodzienny protest. Emeryci i emerytki z Białorusi wyszły na ulicę, aby sprzeciwić się przemocy, która ma miejsce na ulicach kraju po protestach przeciwko Aleksandrowi Łukaszence. Seniorom nie podoba się to, co obecnie dzieje się w kraju. Krzyczeli „To nasze miasto! Ustąp!”. Jest to szok dla wielu środowisk, ponieważ uważa się, że lwią część elektoratu Łukaszenki stanowią osoby starsze, tymczasem okazuje się, że nawet seniorzy mają dość rządów obecnego prezydenta.
Wierzymy, możemy, zwyciężymy
O godzinie 15.00 dwunastego października na Placu Niepodległości w Mińsku zebrał się tłum seniorów, którzy sprzeciwiają się przemocy. Impulsem do protestu były wydarzenia z dnia wcześniejszego. W niedzielę bowiem doszło do około ośmiuset zatrzymań w całym kraju. Zatrzymania miały charakter polityczny. Podczas zatrzymania Milicja dopuściła się przemocy, wiele osób doznało poważnych obrażeń. Seniorom nie spodobało się to, co się wydarzyło i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Protestujący przeszli do głównej alei, następnie doszli na Plac Październikowy, przechodząc przez Prospekt Zwycięstwa. Kolejno zmierzyli ku Placowi Zbawiciela.
Emeryci zaskoczyli władze
Protest miał charakter spontaniczny. Ponadto nikt nie spodziewał się, że seniorzy wyjdą na ulicę. Uważa się bowiem, że są oni w większości zwolennikami rządów Aleksandra Łukaszenki. Reprezentuje on bowiem wartości kojarzące się z minionymi latami i swoją polityką nawiązuje do idei przyświecającym Związkowi Radzieckiemu. Tymczasem okazuje się, że emeryci podobnie jak młodzież, nie jest zadowolona z obecnej władzy. Dowodem jest wspomniany protest. Zgromadzenie miało jednak pozytywny akcent. Do protestujących włączyli się bowiem studenci, którzy zostali poczęstowani domowymi wypiekami przez seniorki.