Nastolatek na rowerze zderzył się z samochodem dostawczym
W zeszły wtorek zdarzył się tragiczny wypadek w Brześciu Kujawskim, gdzie kilkunastoletni rowerzysta wjechał pod samochód dostawczy. Nastolatek został odwieziony do szpitala. Powodem wypadku było to, że 14-latek wjechał na ulicę w niedozwolonym miejscu. Policja i prokuratura badają szczegóły zdarzenia.
Do groźnego wypadku doszło 18 stycznia około godziny 14:00 przy ul. Limanowskiego w Brześciu Kujawskim. Policjanci ustalili, że nastolatek jechał na rowerze w towarzystwie jeszcze pięciu innych rowerzystów. Cała szóstka jechała chodnikiem do momentu, aż skończyły się barierki zabezpieczające, które oddzielały jezdnię od chodnika.
Wjechał na ulicę w niedozwolonym miejscu
Grupka zatrzymała się na poboczu, chcąc przejść na drugą stronę ulicy. Pięciu rowerzystów postanowiło zaczekać, aż minie ich nadjeżdżający pojazd. Niestety jeden z nich wyłamał się z grupy i wjechał na jezdnię w niedozwolonym miejscu. Jego decyzja sprawiła, że został potrącony przez jadący z kierunku Radziejowa samochód dostawczy, prowadzony przez 26-letniego kierowcę.
Na miejscu zjawili się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Brześciu Kujawskim, którzy sprawdzili alkomatem poziom alkoholu we krwi 26-latka. Test wykazał, że mężczyzna jest trzeźwy. Natomiast 14-letni poszkodowany – w wyniku odniesionych obrażeń – został przewieziony karetką do pobliskiego szpitala.